Wednesday 25 May 2011

Z piekla Rogiem (11):

EM-PATHETIC: ROZKŁAD

Tam
coś bardzo mocno stara się
przecisnąć rynsztokami moich tętnic
psychika podpowiada mi aby pełzać

z każdym poprzednim incydentem
rozmieniałam się na atomy gniewu
jak wiele jesteś w stanie pomieścić
bez przemiany w supernową

dawniej dowolne skaleczenie
można było zasklepić wierszem
sięgnęłam trzeciego stopnia oparzeń
po surrealistyczne rysy twarzy

tak bardzo lubimy się ranić
kiedy jest nam to na rękę
niekontrolowane ma wymiar tragedii
butelka strumień nieświadomości

niektórym sztuka przychodzi łatwo
Sylvia Plath umieranie i ból
aktualne "ty" liryczne jakże utalentowane
drugi składnik roztrwoniło na bliskich

żałosny rewanż
słowa spluwane z krawędzi świadomości

No comments:

Post a Comment

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...