Thursday 5 September 2013

NIEDOISTNIENIE

Jestem
kalendarz dni powszednich
coś rozdziera mnie od środka
nie pozostało już nic godnego
                               -- świętowania

na ścianie powiesiłam krzyk
obserwuję w lustrze
jak zdycha

uzbrojona w niepoliczalne
stany wrażliwości
dziś niepoczytalna
 na skutek nadciągającej implozji
                              -- mózgu

mój stan błogosławiony?
                             -- upojenia
jak ślad policzka na prześcieradle

nie dowiesz się
                             wychodząc
proszę zamykać za sobą rozdziały
i nie spóźnić się na zakończenie

dawno dawno temu
zanikło człowieczeństwo
i sentyment
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...