Jestem manekin przeznaczony do rozbiórki
niebezpieczna strefa
elementy spadania odzieży
dopiero widzę brzydka i naga
jak chude lata
mnie potrawiły
(to aż wychodzi ze skóry)
ukorzystaną na wskroś
ustrzeżesz ją obraz pozorny
ustrojoną w pełen garnitur zębów i ostrzy
chała na wysokości
znów wywieszamy mokre psy
ten banał mnie zachwyca
zwracam mu każdy oddech i każde słowo bo
wiersze są bezużyteczne
-- jesteś tym co piszesz
No comments:
Post a Comment